Z dużą przyjemnością oddaję się fotografowaniu dzieciaków na weselu. Zwłaszcza wtedy, kiedy dorośli potrzebują jeszcze nieco rozluźniacza, żeby dobrze się bawić 🙂
Joanna i Szymon należą do takich osób, które zarażają radością życia wszystkich wokół. Na szczęście nie zapomnieli o tym podczas własnego ślubu:) Pozostało mi tylko wybrać najbardziej ujmujące uśmiechy i stworzyć z nich niepowtarzalny album.